Czteroosobowa rodzina z Lublina trafiła do szpitala - zdaniem sąsiadów, to skutek domowych egzorcyzmów.
Lokatorzy bloku na lubelskich Bronowicach mieli przez ścianę słyszeć wrzaski, huk tłuczonego szkła i modlitwy. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna, a także kilka karetek pogotowia. - Wynieśli wszystkich na noszach. Kobieta została wyprowadzona. Prawdopodobnie egzorcyzmy odprawiała - mówi sąsiadka. Policja nie zdradza szczegółów interwencji - miała ona jednak dotyczyć zakłócania ciszy nocnej.
TVN24/x-news
TVN24/x-news
