Jak donosi portal Kontakt.tvn24.pl, 4 lutego kierowca warszawskiego autobusu linii 118 zachowywał się agresywnie, łamał przepisy drogowe i nie zatrzymywał się na przystankach.
Jeden z zaniepokojonych pasażerów nagrał jazdę kierowcy. Z nagrania wynika, że głośno przeklinał, poruszał się po wyłączonych pasach ruchu jezdni i nie reagował na przystanki „na żądnie”.
- Przepraszam, ale czy mógłby pan mniej agresywnie jeździć? – zapytała jedna z pasażerek autobusu. W odpowiedzi usłyszała, że jest opóźnienie. Po uwagach pasażerów kierowca zagroził, że może jechać 20 hm/godz i trasa będzie trwała dwie godziny.
- Opóźnienie kursu autobusu wobec rozkładu jazdy nie usprawiedliwia w żadnym stopniu chamskiego zachowania na drodze i łamania w sposób tak bezczelny przepisów ruchu drogowego, a przez to stwarzania zagrożenia dla naszych pasażerów – powiedział Igor Krajnow, Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Sprawą zajmie się dział nadzoru przewozów, który wystąpi o ukaranie kierowcy autobusu linii 118.
ep, Kontakt.tvn24.pl
- Przepraszam, ale czy mógłby pan mniej agresywnie jeździć? – zapytała jedna z pasażerek autobusu. W odpowiedzi usłyszała, że jest opóźnienie. Po uwagach pasażerów kierowca zagroził, że może jechać 20 hm/godz i trasa będzie trwała dwie godziny.
- Opóźnienie kursu autobusu wobec rozkładu jazdy nie usprawiedliwia w żadnym stopniu chamskiego zachowania na drodze i łamania w sposób tak bezczelny przepisów ruchu drogowego, a przez to stwarzania zagrożenia dla naszych pasażerów – powiedział Igor Krajnow, Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Sprawą zajmie się dział nadzoru przewozów, który wystąpi o ukaranie kierowcy autobusu linii 118.
ep, Kontakt.tvn24.pl