Amerykańscy naukowcy z Uniwersytetu Iowa odkryli, że proces nauki znaczenia podstawowych słów może przebiegać podobnie w przypadku dzieci i gołębi. Ptaki potrzebują na to jednak znacznie więcej czasu.
Mimo posiadania nieporównywalnie z człowiekiem mniejszego mózgu, z przeprowadzonego eksperymentu wynika, że gołębie mogą zostać nauczone umiejętności kategoryzowania i nazywania przedmiotów w taki sam sposób jak dzieci, które uczy się znaczenia nowych słów.
Eksperyment został przeprowadzony na trzech gołębiach, które miały za zadanie przyporządkować różne obiekty do poszczególnych kategorii. Za każdą poprawną odpowiedź ptaki otrzymywały nagrodę w postaci jedzenia.
Każdego dnia eksperymentu pokazywano gołębiom 128 zdjęć obiektów w przypadkowej kolejności. Jedno zdjęcie pasowało tylko do jednej kategorii takiej jak na przykład samochód, drzewo, ryba etc. Zadaniem badanych było dziobnięcie w jeden z symboli pokazanych na ekranie komputera, tak aby pasował do prawidłowej kategorii. Poprawne odpowiedzi gołębi wahały się pomiędzy 65 a 80%.
Amerykańscy naukowcy tłumaczą, że eksperyment był lustrzanym odbiciem procesu uczenia dzieci rozpoznawania słów. Rodzice podobnie pokazują dzieciom obrazki i proszą o odpowiednie nazwanie ich.
Uzyskanie oczekiwanych efektów zajęło naukowcom prawie 40 dni. Profesor Edward Wassermann, psycholog z Uniwersytetu Iowa i pomysłodawca badań przyznaje, że proces nauczania ptaków był dość długi. Ptaki potrzebowały niemal 45 tys. lekcji żeby osiągnąć takie wyniki jakie człowiek zdobywa w niecałą godzinę.
Czy więc dzieci uczą się szybciej niż gołębie? Z pewnością. Warto jednak podkreślić, że gołębie przystępowały do badania bez posiadania podstawowej wiedzy o świecie, w jaką zazwyczaj są wyposażone dzieci. Grupa z którą najłatwiej można porównać to niemowlęta, którym nauczenie się pierwszych słów zajmuje około 6-9 miesięcy.
Główny wniosek płynący z eksperymentu to zdaniem profesora Boba McMurraya, fakt, że proces ludzkiej nauki nie jest tak unikalny jak nam się do tej pory wydawało a podobny mechanizm może być stosowany z powodzeniem również w przypadku zwierząt.
am, dailymail
Eksperyment został przeprowadzony na trzech gołębiach, które miały za zadanie przyporządkować różne obiekty do poszczególnych kategorii. Za każdą poprawną odpowiedź ptaki otrzymywały nagrodę w postaci jedzenia.
Każdego dnia eksperymentu pokazywano gołębiom 128 zdjęć obiektów w przypadkowej kolejności. Jedno zdjęcie pasowało tylko do jednej kategorii takiej jak na przykład samochód, drzewo, ryba etc. Zadaniem badanych było dziobnięcie w jeden z symboli pokazanych na ekranie komputera, tak aby pasował do prawidłowej kategorii. Poprawne odpowiedzi gołębi wahały się pomiędzy 65 a 80%.
Amerykańscy naukowcy tłumaczą, że eksperyment był lustrzanym odbiciem procesu uczenia dzieci rozpoznawania słów. Rodzice podobnie pokazują dzieciom obrazki i proszą o odpowiednie nazwanie ich.
Uzyskanie oczekiwanych efektów zajęło naukowcom prawie 40 dni. Profesor Edward Wassermann, psycholog z Uniwersytetu Iowa i pomysłodawca badań przyznaje, że proces nauczania ptaków był dość długi. Ptaki potrzebowały niemal 45 tys. lekcji żeby osiągnąć takie wyniki jakie człowiek zdobywa w niecałą godzinę.
Czy więc dzieci uczą się szybciej niż gołębie? Z pewnością. Warto jednak podkreślić, że gołębie przystępowały do badania bez posiadania podstawowej wiedzy o świecie, w jaką zazwyczaj są wyposażone dzieci. Grupa z którą najłatwiej można porównać to niemowlęta, którym nauczenie się pierwszych słów zajmuje około 6-9 miesięcy.
Główny wniosek płynący z eksperymentu to zdaniem profesora Boba McMurraya, fakt, że proces ludzkiej nauki nie jest tak unikalny jak nam się do tej pory wydawało a podobny mechanizm może być stosowany z powodzeniem również w przypadku zwierząt.
am, dailymail