Prokuratura bada sprawę sześciu aptek na Warmii i Mazurach, które mogły hurtowo sprzedawać leki bez pozwolenia. Wszystkie placówki są teraz zamknięte - podaje RMF 24.
Cztery z podejrzanych aptek znajdowały się w Olsztynie, zaś dwie w Elblągu. - Zawiadomienie dotyczy dwóch spółek, które prowadzą łącznie cztery apteki - powiedział Adam Czerwiński z olsztyńskiej prokuratury okręgowej.
Jak komentuje Paweł Trzciński, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, chodzi o jedne z największych aptek w Elblągu. Prokuratura ma sprawdzić, czy spółki nie sprzedawały leków do innych aptek oraz hurtowni. Właścicielom grozi wysoka grzywna i dwa lata więzienia, jeśli podejrzenia się potwierdzą.
RMF 24
Jak komentuje Paweł Trzciński, rzecznik Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, chodzi o jedne z największych aptek w Elblągu. Prokuratura ma sprawdzić, czy spółki nie sprzedawały leków do innych aptek oraz hurtowni. Właścicielom grozi wysoka grzywna i dwa lata więzienia, jeśli podejrzenia się potwierdzą.
RMF 24