Mieszkańcy warszawskiej dzielnicy Kabaty protestują przeciwko rozbudowie supermarketu Tesco, który miałby przybrać rozmiary Galerii Mokotów. Próbują oni wpłynąć na decyzję inwestora, broniąc się obawą o hałas i przeludnienie okolicy. Inwestor nie odpuszcza. Wciąż stara się o rozbudowę galerii obok Lasu Kabackiego.
4 lutego inwestor złożył dokumenty w Biurze Ochrony Środowiska w sprawie rozbudowy galerii Kabaty, która znajduje się u zbiegu al. KEN i Wąwozowej w Warszawie.
We wrześniu ubiegłego roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie wyraził zgody na powiększenie tego centrum handlowego, zarzucając braki w dokumentacji i niedostosowanie się do norm hałasu. Inwestor wprowadził zmiany w projekcie m.in. proponując zabezpieczenia sąsiadujących budynków przed hałasem.
Mieszkańcy kabat sprzeciwiają się rozbudowie galerii. Obawiają się hałasem spowodowanym przez wentylatory, wzmożonym ruchem i problemami z parkowaniem.
Warszawiacy postulują o zmianę planów inwestora. Nie domagają się porzucenia planów, ale zmniejszenia docelowego rozmiaru galerii.
ep, tvn24.pl
We wrześniu ubiegłego roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie wyraził zgody na powiększenie tego centrum handlowego, zarzucając braki w dokumentacji i niedostosowanie się do norm hałasu. Inwestor wprowadził zmiany w projekcie m.in. proponując zabezpieczenia sąsiadujących budynków przed hałasem.
Mieszkańcy kabat sprzeciwiają się rozbudowie galerii. Obawiają się hałasem spowodowanym przez wentylatory, wzmożonym ruchem i problemami z parkowaniem.
Warszawiacy postulują o zmianę planów inwestora. Nie domagają się porzucenia planów, ale zmniejszenia docelowego rozmiaru galerii.
ep, tvn24.pl