W następnych meczach zespół ma poprowadzić drugi trener drużyny Bohumil Panik z Czech, który w poprzednim sezonie był już pierwszym trenerem Lecha.
Pod koniec meczu kilkunastotysięczna publiczność skandowała "Albo Pala - albo my". Okrzyków różnej treści pod adresem czeskiego szkoleniowca było znacznie więcej np.: "Pala do domu", "Pala na pociąg".
Na pomeczowej konferencji prasowej Pala był wyraźnie zdruzgotany. W niedzielę podał się do dymisji. Posadę objął w Lechu po zakończeniu ubiegłorocznego sezonu. Miał poprowadzić poznański klub do zwycięstw. Jednak w pięciu spotkaniach Lech wygrał tylko jeden mecz z Wisłą Płock 4:1. W pozostałych prezentował słabą formę i zarzucano mu zbyt statyczną i defensywną grę. Drużynie brakuje też szybkości.
Zarząd klubu po przegranym meczu z Legią za postawę w Warszawie nałożył na drużynę karę w wysokości 50 tysięcy złotych. Zawiesił jej wykonanie do meczu z Groclinem. Od gry w derbach kierownictwo uzależniło wykonanie kary lub jej anulowanie. Klub jeszcze nie przekazał jaka będzie ostateczna decyzja w tej sprawie.
sg, pap