Prokuratura zbada sprawę pobicia do nieprzytomności prawie 2-letniego dziecka z Włocławka. Chłopiec trafił wczoraj do szpitala w Toruniu - podaje RMF 24.
O dokonanie czynu podejrzewany jest konkubent matki. Wezwał on karetkę i twierdził, że dziecko spadło z kanapy podczas przewijania. Ponieważ chłopiec miał ciężkie obrażenia, wersja ta została odrzucona przez lekarzy.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Grozi mu do 10 lat więzienia.
RMF 24
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Grozi mu do 10 lat więzienia.
RMF 24