Jak dowiedziało się Radio Zet, 25-latek który we wrześniu ubiegłego roku na jednej z chorzowskich strzelnic zastrzelił instruktora był poczytalny.
Opinię o stanie psychicznym 25-latki wydali biegli po obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Wobec tego faktu, mężczyzna może odpowiedzieć za zabójstwo.
W dniu zdarzenia 25-latek zachowywał się normalnie, strzelał do tarczy, a instruktor dawał mu wskazówki. Jednak gdy został z mężczyzną sam w pomieszczeniu oddał do niego strzał. Po tym jak instruktor upadł na ziemię miał oddać do niego jeszcze kilkanaście strzałów.
Po zabiciu instruktora 25-latek próbował wyjść z bronią ze strzelnicy. Właściciel wyszedł za napastnikiem na korytarz. Tam doszło do wymiany ognia. Gdy na miejsce przyjechała policja 25-latek poddał się. Poinformował funkcjonariuszy, że jest chory. Z miejsca zdarzenia przewieziono go do szpitala.
Radio Zet
W dniu zdarzenia 25-latek zachowywał się normalnie, strzelał do tarczy, a instruktor dawał mu wskazówki. Jednak gdy został z mężczyzną sam w pomieszczeniu oddał do niego strzał. Po tym jak instruktor upadł na ziemię miał oddać do niego jeszcze kilkanaście strzałów.
Po zabiciu instruktora 25-latek próbował wyjść z bronią ze strzelnicy. Właściciel wyszedł za napastnikiem na korytarz. Tam doszło do wymiany ognia. Gdy na miejsce przyjechała policja 25-latek poddał się. Poinformował funkcjonariuszy, że jest chory. Z miejsca zdarzenia przewieziono go do szpitala.
Radio Zet