19-latek z Włocławka, który w poniedziałek pobił do nieprzytomności 2-letniego chłopca, przyznał się do winy. Został aresztowany na 3 miesiące – podaje rmf24.pl.
Początkowo 19-latek tłumaczył lekarzom, że chłopiec, syn swojej konkubiny, posiada obrażenia ciała, bo spadł z kanapy podczas zmiany pieluchy. Mężczyzna sam wezwał pogotowie.
Dziecko jest w ciężkim stanie i jego życie cały czas jest zagrożone. Lekarze utrzymują 2-latka w śpiączce farmakologicznej.
19-latek, który pobił chłopca, usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Grozi mu 10 lat więzienia. Możliwe, że mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty. Na razie przebywa w areszcie.
ep, rmf24.pl
Dziecko jest w ciężkim stanie i jego życie cały czas jest zagrożone. Lekarze utrzymują 2-latka w śpiączce farmakologicznej.
19-latek, który pobił chłopca, usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Grozi mu 10 lat więzienia. Możliwe, że mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty. Na razie przebywa w areszcie.
ep, rmf24.pl