W Nadleśnictwie Świdnica (woj. dolnośląskie) urodziły się dwie lotopałanki - szaro-czarne torbacze. Jedna została porzucona, druga pozostaje pod opieką matki - podaje TVN 24.
- Maleństwa po porodzie schowały się w torbie na brzuchu matki. Zauważyliśmy je dopiero po kilku tygodniach, gdy wyszły z ukrycia - powiedziała Monika Drozdowska, specjalista ds. edukacji leśnej z Nadleśnictwa Świdnica. Lotopałanka porzucona przez matkę nie przeżyła. - Druga ma się świetnie. Nie mieszka już w torbie, ale cały czas przebywa blisko swojej mamy. Rośnie jak na drożdżach - dodała Drozdowska.
Samiec lotopałanki pojawił się w nadleśnictwie w 2013 roku. - Z kolei latem ubiegłego roku pod nasze skrzydła trafiła samica, która nie zaaklimatyzowała się na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym. Była niegrzeczna, odganiała potencjalnych amantów, baliśmy się, że nie dogada się z naszym podopiecznym - powiedziała specjalista ds. edukacji leśnej. Razem z samcem zamieszkała w dużej wolierze.
Lotopałanki naturalnie mieszkają w Australii, Tasmanii oraz Nowej Gwinei. Dzięki skórnym fałdom potrafią latać na ok. 50 metrów. W Nadleśnictwie Świdnica przebywają również inne egzotyczne zwierzęta, które dzieci mogą podziwiać za darmo.
TVN 24
Samiec lotopałanki pojawił się w nadleśnictwie w 2013 roku. - Z kolei latem ubiegłego roku pod nasze skrzydła trafiła samica, która nie zaaklimatyzowała się na wrocławskim Uniwersytecie Przyrodniczym. Była niegrzeczna, odganiała potencjalnych amantów, baliśmy się, że nie dogada się z naszym podopiecznym - powiedziała specjalista ds. edukacji leśnej. Razem z samcem zamieszkała w dużej wolierze.
Lotopałanki naturalnie mieszkają w Australii, Tasmanii oraz Nowej Gwinei. Dzięki skórnym fałdom potrafią latać na ok. 50 metrów. W Nadleśnictwie Świdnica przebywają również inne egzotyczne zwierzęta, które dzieci mogą podziwiać za darmo.
TVN 24