W nocy z soboty na niedzielę wybuchł pożar w domu socjalnym w Konopiskach pod Częstochową.
- Oglądałam telewizję, a tu nagle drzwi stanęły w ogniu. Nie mogłam nawet wyjść – opowiadała poszkodowana mieszkanka bloku.
W wyniku pożaru do szpitala trafiły cztery osoby – jedna z poparzeniami, a trzy pozostałe podtruły się dymem. - Pożarem było objęte mieszkanie na parterze budynku. Spalone lokale nie nadają się do zamieszkania – powiedział Arkadiusz Biskup ze Straży Pożarne w Częstochowie.
TVN24/x-news
W wyniku pożaru do szpitala trafiły cztery osoby – jedna z poparzeniami, a trzy pozostałe podtruły się dymem. - Pożarem było objęte mieszkanie na parterze budynku. Spalone lokale nie nadają się do zamieszkania – powiedział Arkadiusz Biskup ze Straży Pożarne w Częstochowie.
TVN24/x-news