Gdańska policja zatrzymała trzech mężczyzn w związku napaścią na 23-latka. Usłyszeli oni zarzuty m.in. pobicia i kradzieży. Za popełnione czyny grozi im do 5 lat pozbawienia wolności – podaje RMF FM.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem. Z informacji policji wynika, że poszkodowany znał sprawców. Mężczyźni mieli wyjaśnić nieporozumienie w związku z czym umówili się na spotkanie w gdańskiej dzielnicy Stogi. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku wyjaśnia, że 32-letni mężczyzna kilka razy uderzył siekierą w dach samochodu ofiary. Następnie kazał 23-latkowi pojechać na nabrzeże Martwej Wisły, gdzie czekało dwóch pozostałych sprawców. Ofiara została siłą wyciągnięta z samochodu.
- Bili go po całym ciele, kopali po głowie. Potem kazali wejść do rzeki. Grozili mu okaleczeniem. Potem zabrali telefon komórkowy 23-latka, dokumenty i odjechali jego samochodem - tłumaczy przebieg napadu podkom. Siewert.
Funkcjonariusze policji zatrzymali sprawców w ich domach. W pobliżu jednego z nich odnaleziono samochód poszkodowanego. Sprawcy napadu nie zostali na razie aresztowani, natomiast są objęci dozorem policyjnym. Usłyszeli oni zarzuty m.in. stosowania gróźb karalnych, pobicia oraz kradzieży. Jeden z nich jest również podejrzany o uszkodzenie samochodu ofiary. Za popełnione czyny grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że motywem pobicia mógł być konflikt na tle uczuciowym. Partnerka jednego ze sprawców miała go zdradzić z 23-latkiem.
am, RMF FM
- Bili go po całym ciele, kopali po głowie. Potem kazali wejść do rzeki. Grozili mu okaleczeniem. Potem zabrali telefon komórkowy 23-latka, dokumenty i odjechali jego samochodem - tłumaczy przebieg napadu podkom. Siewert.
Funkcjonariusze policji zatrzymali sprawców w ich domach. W pobliżu jednego z nich odnaleziono samochód poszkodowanego. Sprawcy napadu nie zostali na razie aresztowani, natomiast są objęci dozorem policyjnym. Usłyszeli oni zarzuty m.in. stosowania gróźb karalnych, pobicia oraz kradzieży. Jeden z nich jest również podejrzany o uszkodzenie samochodu ofiary. Za popełnione czyny grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że motywem pobicia mógł być konflikt na tle uczuciowym. Partnerka jednego ze sprawców miała go zdradzić z 23-latkiem.
am, RMF FM