Wysokie temperatury mogą powodować gwałtowny spadek ciśnienia tętniczego, co może być poważnym zagrożeniem dla zdrowia.
Temperatura już powyżej 25 stopni Celsjusza sprawia, że priorytetem ludzkiego organizmu staje się utrzymanie właściwej temperatury ciała. Naczynia krwionośne rozszerzają się, serce bije szybciej i zaczynamy się intensywnie pocić – właśnie w taki sposób ludzkie ciało usiłuje chronić się przed przegrzaniem, którego skutkiem jest m.in. odwodnienie organizmu i obniżenie ciśnienia tętniczego.
Te pozornie niegroźne objawy mogą być zagrożeniem dla życia osób z chorobami układu krążenia. Zdolność do precyzyjnej regulacji ciśnienia tętniczego i utrzymywania właściwego nawodnienia organizmu może być osłabiona u osób w wieku podeszłym i ze schorzeniami układu krążenia. To dla nich upalne dni stanowią poważne zagrożenie. Szczególnie one powinny pamiętać w czasie fal upałów o podstawowych wskazaniach lekarzy, do których należą: częstsze pomiary ciśnienia, odpowiednie nawadnianie organizmu oraz unikanie zbyt długiego przebywania na słońcu.
Dla osób leczących się z powodu nadciśnienia tętniczego upalny dzień może zadziałać jak dodatkowa, niezaplanowana dawka leku na nadciśnienie. Pacjenci z chorobami układu sercowo-naczyniowego powinni omówić ze swoim lekarzem sposób postępowania w czasie wysokich letnich temperatur.
„Latem, kiedy występują upały, potrzebny jest zdrowy rozsądek i spożywanie odpowiedniej ilości płynów. Zdrowy rozsądek w tym sensie, że jeśli ktoś ma już 80 lat i przebył dwa zawały, to trening nordic walking należy odpowiednio skrócić albo odbyć z instruktorem. W Polsce mamy coraz większy dostęp do klubów dla seniorów i dla osób w wieku produkcyjnym, klubów rekreacji ruchowej. Zdroworozsądkowe podejście do ekstremalnej pogody jest oczywiście potrzebne” – mówi prof. Tomasz Zdrojewski z katedry Nadciśnienia Tętniczego i Diabetologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, członek Rady Ekspertów kampanii „Ciśnienie na Życie”.
Latem warto częściej kontrolować wartości ciśnienia tętniczego. Profilaktyka schorzeń układu krążenia to szansa na zmniejszenie ryzyka przedwczesnej śmierci u osób poniżej 65 roku życia.