W pierwszej połowie meczu w Wodzisławiu Śląskim Odra strzeliła trzy bramki, nie tracąc ani jednej i wówczas sprawa zwycięstwa wydawała się już przesądzona. Jednak w drugiej części gospodarze znaleźli się w sporych tarapatach. Najpierw bramkę zdobył Piotr Brożek, a potem kontaktowego gola z rzutu karnego strzelił Maciej Żurawski. Do końca meczu pozostał kwadrans i wszystko jeszcze mogło się wydarzyć. Szczęśliwie dla Odry goście nie wykorzystali już ani jednej okazji i śląska drużyna zarobiła na mistrzu Polski trzy punkty.
Po tej porażce zespół Henryka Kasperczaka spadł z drugiego na trzecie miejsce w tabeli, a pozycję wicelidera objął beniaminek Górnik Łęczna, który wygrał 1:0 z innym pierwszoligowym debiutantem Górnikiem Polkowice. W meczu tym roiło się od czerwonych kartek. Sędzia Grzegorz Gilewski dwie pokazał zawodnikom gospodarzy Arturowi Bożykowi i Tomaszowi Copikowi, a jedną Arkadiuszowi Maciejewskiemu z Polkowic.
Potknięcie Wisły było bardzo korzystne dla Amiki Wronki, która utrzymała pozycję lidera mimo że nie wygrała meczu. Piłkarze Stefana Majewskiego na wyjeździe grali z Widzewem Łódź i zdołali wywieźć tylko jeden punkt (2:2). Bohaterem wśród gospodarzy był Rafał Pawlak, który zdobył dla łodzian obydwie bramki. W ostatnim kwadransie drużyna z Wronek musiała wzmóc wysiłki w obronie, bowiem grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla Dariusza Dudka w 75. minucie.
Czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa zanotował wicemistrz Polski Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., który zremisował u siebie z Wisłą Płock 2:2. Podopieczni Dusana Radolsky'ego przez ostatni kwadrans nie potrafili wykorzystać liczebnej przewagi po czerwonej kartce w 75. minucie dla Mikołaja Branfiłowa z Wisły. Groclin zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli ekstraklasy.
Po raz pierwszy ligowy mecz na swoim stadionie ze sztucznym oświetleniem rozegrała Polonia Warszawa. Efektowne lampy nie przyniosły "Czarnym Koszulom" szczęścia i warszawski zespół nadal pozostaje bez zwycięstwa w tym sezonie. Mecz z Lechem Poznań zakończył się remisem 1:1.
Rozstrzygnięcia nie przyniosło także spotkanie Dospelu Katowice z Górnikiem Zabrze. Dospel zajmuje szóste miejsce w tabeli, a Górnik zremisował po raz piąty w tym sezonie.
W niedzielę spotkają się dwie mazowieckie drużyny. Lukullus Świt Nowy Dwór Maz. podejmować będzie Legię Warszawa, jednak praktycznie to legioniści będą gospodarzami tego spotkania, bowiem mecz rozegrany zostanie w stolicy przy ul. Łazienkowskiej. Wynik nie będzie miał znaczenia dla układu czołówki klasyfikacji - Legia pozostanie czwarta, natomiast Świt będzie miał szansę opuścić ostatnią pozycję.
rp, pap