Policja została wezwana przez prostytutkę, która zastrzeliła własnego klienta próbującego ją udusić. W jego bagażniku znaleziono "zestaw do zabijania". Prawdopodobnie był seryjnym mordercą - podaje TVN 24.
W kieszeni 45-letniego Nela Fallsa znaleziono listę prostytutek. Prawdopodobnie planował je zabić.
- Otworzyłam drzwi, a on powiedział: "życie albo śmierć". Walczyłam z nim, on chciał mnie zabić - powiedziała Heather, prostytutka, która zabiła mordercę. - Zorientowałam się, że miał coś na sumieniu, bo powiedział, że jak go złapią, to na długo pójdzie siedzieć - dodała. Zdołała wyrwać mężczyźnie pistolet i zastrzelić go. Policję wezwała z domu sąsiadki.
W bagażniku Fallsa znaleziono łopaty, siekiery, maczety, kajdanki, młoty i noże. Śledczy podejrzewają, że mężczyzna poćwiartował już kilka prostytutek w innych stanach. Przedmioty z bagażnika połączono m.in. z mordami z Las Vegas z lat 2003-2006. Prawdopodobnie zabił ok. 9 kobiet w różnych stanach.
TVN 24, NBC, CBS
- Otworzyłam drzwi, a on powiedział: "życie albo śmierć". Walczyłam z nim, on chciał mnie zabić - powiedziała Heather, prostytutka, która zabiła mordercę. - Zorientowałam się, że miał coś na sumieniu, bo powiedział, że jak go złapią, to na długo pójdzie siedzieć - dodała. Zdołała wyrwać mężczyźnie pistolet i zastrzelić go. Policję wezwała z domu sąsiadki.
W bagażniku Fallsa znaleziono łopaty, siekiery, maczety, kajdanki, młoty i noże. Śledczy podejrzewają, że mężczyzna poćwiartował już kilka prostytutek w innych stanach. Przedmioty z bagażnika połączono m.in. z mordami z Las Vegas z lat 2003-2006. Prawdopodobnie zabił ok. 9 kobiet w różnych stanach.
TVN 24, NBC, CBS