27-letni Marokańczyk ukrył się w walizce, aby dostać się do Hiszpanii. Nie przeżył jednak podróży promem z Melilli do Almerii na południu Hiszpanii.
34-letni brat mężczyzny legalnie wjechał na prom samochodem. W aucie była schowana walizka, w której ukrył się 27-latek. W trakcie podróży kierowca odkrył, iż jego brat nie oddycha. Natychmiast powiadomił załogę. Niestety mimo reanimacji, mężczyzna zmarł.
34-letni mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem nieumyślnego zabójstwa.
RMF FM
34-letni mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem nieumyślnego zabójstwa.
RMF FM