Bracia z Ustrzyk Dolnych sobotnią libację zakończyli na izbie wytrzeźwień. Wcześniej starszy z nich musiał udać się do szpitala po tym, jak młodszy uderzył go w głowę wiadrem - informuje tvn24.pl.
- Jeden z braci miał 4,2, a drugi 3,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformowała Aleksandra Wołoszyn-Kociuba z ustrzyckiej komendy policji. 28-latek zaczął kłócić się ze starszym bratem. W trakcie awantury uderzył 33-latka wiadrem w głowę.
Do szpitala i na izbę wytrzeźwień
Kiedy patrol przyjechał na miejsce, funkcjonariusze postanowili przewieźć nietrzeźwego mężczyznę do szpitala, gdzie lekarze opatrzyli rozcięcie. Młodszy z braci trafił prosto na izbę wytrzeźwień. - Poszkodowany mężczyzna został poinformowany o swoich prawach, ale zdecydował się nie wnosić zarzutów – informowała Wołoszyn-Kociuba.
tvn24.pl
Do szpitala i na izbę wytrzeźwień
Kiedy patrol przyjechał na miejsce, funkcjonariusze postanowili przewieźć nietrzeźwego mężczyznę do szpitala, gdzie lekarze opatrzyli rozcięcie. Młodszy z braci trafił prosto na izbę wytrzeźwień. - Poszkodowany mężczyzna został poinformowany o swoich prawach, ale zdecydował się nie wnosić zarzutów – informowała Wołoszyn-Kociuba.
tvn24.pl