Seria skandali z molestowaniem seksualnym przez księży katolickich w USA nie wpłynęła negatywnie na gotowość wiernych do finansowego wspomagania Kościoła.
Jak obliczyli naukowcy z Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie, niedzielne datki na tacę w 2002 roku - kiedy wybuchły skandale - osiągnęły łącznie kwotę około 5,8 miliarda dolarów. Jest to nawet o 5 procent więcej niż w roku poprzednim.
Jednocześnie spadły nieco - o 2,3 procenta - deklaracje wpłat w odpowiedzi na tradycyjne doroczne apele biskupów o wspomożenie ich diecezji.
Komentatorzy uważają, że rozbieżność ta jest wyrazem zaufania do księży w parafii i większej nieufności wobec biskupów.
Jednak według sondażu Instytutu Gallupa przeprowadzonego w październiku, 49 procent amerykańskich katolików uważa, że biskupi dobrze sprawują swoje urzędy. W zeszłym roku taką ocenę wystawiało im tylko 35 procent.
Sondaż ten wykazał również, że regularnie praktykujący katolicy domagają się od swoich diecezji dokładniejszych rozliczeń ze swoich finansów.
rp, pap