Rodzina mężczyzny, którego zabił niedźwiedź, żąda od Skarbu Państwa 1,5 mln złotych odszkodowania. Pismo w tej sprawie zostało przesłane do Ministerstwa Środowiska - informuje Radio Zet.
Sprawa dotyczy zdarzenia sprzed roku, kiedy to 61-letni mieszkaniec Olszanicy w Bieszczadach został zaatakowany przez niedźwiedzia. Mężczyzny nie udało się uratować. Śledczy początkowo przyjęli hipotezę, że mężczyzna został zamordowany. Dopiero druga opinia biegłych pozwoliła stwierdzić, że 61-latek zginął w wyniku ataku niedźwiedzia.
Rzecznik ministerstwa Katarzyna Pliszczyńska wyjaśniła, że nie ma przepisów prawnych gwarantujących wypłatę pieniędzy w przypadku ataku dzikiego zwierzęcia. Odszkodowania są natomiast wypłacane w przypadku zniszczenia upraw przez dzikie zwierzęta.
radiozet.pl
Rzecznik ministerstwa Katarzyna Pliszczyńska wyjaśniła, że nie ma przepisów prawnych gwarantujących wypłatę pieniędzy w przypadku ataku dzikiego zwierzęcia. Odszkodowania są natomiast wypłacane w przypadku zniszczenia upraw przez dzikie zwierzęta.
radiozet.pl