Premier Izraela Benjamin Netanjahu najadł się wstydu za swojego niedawno adoptowanego psa Kaję. Podczas ceremonii zapalania świec chanukowych podopieczny premiera Izraela ugryzł dwoje gości zaproszonych na uroczystość.
Jedna z ofiar to Sharren Haskel, członek Knesetu i jednocześnie pielęgniarka weterynarii. Oceniła całe zdarzenie jako "trywialne". - Małe ugryzienie przez psa mnie nie rusza - skomentowała. Tego samego wieczora z zabandażowaną ręką pozowała do zdjęć z premierem.
10-letni mieszaniec został przygarnięty przez syna Netanjahu w lipcu tego roku. Za pośrednictwem swojego konta na Twitterze premier Izraela zachęcał wszystkich do podobnych adopcji. "Kaja wniosła tak wiele ciepła do naszego domu! Jeżeli zastanawialiście się nad psem, przygarnijcie dorosłego ze schroniska. Nie pożałujecie!" - mogliśmy przeczytać w wiadomości z 24 sierpnia.
tribune.com, timesofisrael.com
10-letni mieszaniec został przygarnięty przez syna Netanjahu w lipcu tego roku. Za pośrednictwem swojego konta na Twitterze premier Izraela zachęcał wszystkich do podobnych adopcji. "Kaja wniosła tak wiele ciepła do naszego domu! Jeżeli zastanawialiście się nad psem, przygarnijcie dorosłego ze schroniska. Nie pożałujecie!" - mogliśmy przeczytać w wiadomości z 24 sierpnia.
tribune.com, timesofisrael.com