W internecie popularne stało się hasło, że nominacje do Oscara są „zbyt białe”. – Nie chcę być pierwszą, która o tym mówi, ale będzie dużo kontrowersji, jeśli chodzi o różnorodność w nominacjach. Na liście zabrakło takich czarnoskórych aktorów jak: Idris Elba, Samuel L. Jackson czy Will Smith – powiedziała znana amerykańska dziennikarka Jeanne Wolf.
Oburzeni są nie tylko dziennikarze czy internauci, ale również aktorzy. "Ludzie o innych niż biały kolorach skóry świetnie sprawdzają się jako osoby rozdające nagrody, zabawiający. (…) Ale rzadko są honorowani za swoje artystyczne osiągnięcia" - napisała na Twitterze aktorka Jada Pinkett.
#OscarsSoWhite
Temat podziałów rasowych w Hollywood to nie nowość. Przed rokiem wybuchła podobna dyskusja, bo również nominowani byli sami biali. W sieci popularny stał się hashtag #OscarsSoWhite. Co ciekawe, galę rozdania Oscarów poprowadzi... czarnoskóry komik Chris Rock.
Na 20 nominacji za najlepszą role męską, żeńską pierwszo- i drugoplanową nie ma ani jednego Afroamerykania, Azjaty ani Latynosa.
TVP Info