58-letni mężczyzna zmarł tuż po rozpoczęciu tradycyjnego konkursu "Krispy Kreme Challenge". Jego uczestnicy stają przed wyzwaniem przebiegnięcia 5 mil. W połowie drogi każdy z nich musi zjeść tuzin pączków (donutów).
W oświadczeniu organizatorzy imprezy przekazali, ze 58-latek zszedł z trasy biegu podczas jego pierwszej mili, skarżąc się na bóle w klatce piersiowej. Został zabrany do szpitala, gdzie stwierdzono zgon.
Biegacz opuścił wyścig, nim dotarł do punktu, w którym uczestnicy musieli zjeść pączki. Bieg po raz 12 został zorganizowany przez North Carolina State University. Dochód z niego przeznaczony jest na rzecz przyuniwersyteckiego szpitala dziecięcego.
CBS News