Funkcjonariusze policji we Wrocławiu zatrzymanemu 38-latkowi udowodnili 6 napadów na placówki bankowe na terenie Wrocławia i kraju. Mężczyzna wpadł w ręce wrocławskich policjantów kilka dni temu na terenie Łodzi. Usłyszał zarzuty napadów i nielegalnego posiadania broni. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Policjanci szczegółowo analizowali sposób zachowania się podejrzanego i trasy jego przemieszczania. Tropy prowadziły w inne regiony kraju. Za nimi podążali funkcjonariusze. Zebrany materiał dał policjantom podstawę do wytypowania osoby podejrzewanej o te przestępstwa. Do zatrzymania mężczyzny doszło w Łodzi. Zastany w mieszkaniu był kompletnie zaskoczony.
W środku funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. pistolet oraz elementy ubrań wykorzystywanych podczas napadów. Jak ustalono, podejrzany przemieszczał się środkami komunikacji zbiorowej – autobusami lub pociągami. Po napadzie wracał do Łodzi.
Policjanci do obecnej chwili, podczas prowadzonych czynności, udowodnili mieszkańcowi Łodzi 6 napadów na palcówki bankowe z użyciem broni. Mężczyzna usłyszał już zarzuty napadów oraz posiadania broni bez zezwolenia. Za czyn, o który jest on obecnie podejrzany, grozić mu może kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
policja.pl
W środku funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. pistolet oraz elementy ubrań wykorzystywanych podczas napadów. Jak ustalono, podejrzany przemieszczał się środkami komunikacji zbiorowej – autobusami lub pociągami. Po napadzie wracał do Łodzi.
Policjanci do obecnej chwili, podczas prowadzonych czynności, udowodnili mieszkańcowi Łodzi 6 napadów na palcówki bankowe z użyciem broni. Mężczyzna usłyszał już zarzuty napadów oraz posiadania broni bez zezwolenia. Za czyn, o który jest on obecnie podejrzany, grozić mu może kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
policja.pl