Nabożna laickość Francji

Nabożna laickość Francji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francuski raport na temat stosunków państwo-Kościół w imię laickości państwa zaleca wprowadzenie zakazu noszenia w szkołach czadorów, jarmułek i dużych krzyży.
Dozwolone miałyby być w szkołach małe krzyżyki i medaliki, dyskretne Gwiazdy Dawida czy też noszone przy sobie niewielkie egzemplarze Koranu. Odpowiednie przepisy w sprawie strojów i  symboli religijnych mogłyby wydawać także zakłady pracy.

Autorzy raportu przedstawionego prezydentowi Jacquesowi Chirakowi są zdania, że "ostentacyjne noszenie rzucających się w oczy oznak religijności" jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą świeckości Francji i rozdziału Kościoła od państwa. Dlatego apelują do rządu i parlamentu o przyjęcie "ustawy o laickości".

Proponują przy tym uznanie świąt : żydowskiego Jom Kippur (Sądny Dzień) i  muzułmańskiego Id al-Adha (Święto Ofiarowania) we wszystkich francuskich szkołach takimi samymi dniami wolnymi jak Boże Narodzenie. W zakładach pracy pracownicy sami mogliby zadecydować, jakie święto religijne obchodzą i brać wolne z puli przeznaczonych do tego dni.

Komisja ekspertów kierowana przez Bernarda Stasi, która zaleciła władzom energiczną walkę ze wszystkimi przejawami rasizmu, w tym antysemityzmu, zwłaszcza w szkołach publicznych, zaproponowała także obchodzenie w szkołach Dnia Marianny (Marianna to młoda kobieta w czapce frygijskiej, symbolizująca Republikę Francuską). Miałby on być obchodzony co roku podczas międzynarodowego tygodnia walki z rasizmem.

Świeckość miałaby być głównym tematem wychowywania obywatelskiego, co byłoby uwypuklone w programach dla nauczycieli. Z drugiej strony proponuje się zobowiązanie szkolnych stołówek do  zapewnienia wszystkim uczniom posiłków zgodnych z wymogami ich religii.

W programach nauczania w odpowiedni sposób uwzględnione miałby być kwestie niewolnictwa, kolonizacji i problemy migracji, a także nauka języka arabskiego. Zaleca się też wspieranie stowarzyszeń kulturalnych (ale nie organizacji o charakterze religijnym) oraz  zapewnienie w więzieniach i wojsku posługi muzułmańskich "kapelanów".

Na koniec komisja postuluje "równy dostęp" do telewizji publicznej wolnomyślicieli i humanistów-racjonalistów.

Raport wywołuje we Francji duże emocje, bowiem trwa tam obecnie publiczna debata na temat zakazu noszenia w szkołach przez muzułmanki czadorów (chusty zasłaniającej twarz). Komisja uznała, że w tej sprawie "nie chodzi o wolność sumienia, ale o porządek publiczny".

em, pap