Fujian, groźny szczep grypy, który spowodował najpoważniejszą od pięciu lat falę zachorowań w Stanach Zjednoczonych, pojawił się w Niemczech.
Tego samego dnia podano oficjalnie do wiadomości, że z powodu "grypowej infekcji" kanclerz Gerhard Schroeder odwołał wszystkie spotkania, planowane na piątek i sobotę. Szef rządu niemieckiego nie będzie się mógł spotkać m.in. z premierem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.
Niemieccy lekarze obawiają się, że w najbliższych tygodniach wirus rozprzestrzeni się w całym kraju. Na razie w ciągu minionych dwóch tygodni potwierdzono osiem przypadków.
Choć niemieckie władze medyczne zdecydowanie propagują szczepienia przeciw grypie, jesienią ubiegłego roku do zaleceń tych zastosowało się niespełna 20 proc. Niemców.
Szczep Fujian różni się genetycznie od pozostałych i jest trudniejszy do zwalczenia przez system immunologiczny człowieka.
Nie wiadomo, jak wirus przywędrował on do Niemiec z USA - powiedział przedstawiciel niemieckich władz medycznych Michael Koellstadt. W sąsiedniej Szwajcarii i Holandii już ogłoszono rozpoczęcie sezonu grypowego.
em, pap