Japończycy pierwsze fabryki planują otworzyć w Chinach. Kraj o takiej liczbie mieszkańców oznacza miliardy zepsutych i niepotrzebnych gadżetów elektronicznych. Chiny będą wkrótce największym rynkiem telefonii komórkowej, a co za tym idzie niewyczerpanym źródłem odpadów do przetwarzania. Dlatego też Dowa Mining ma nadzieję zakorzenić się w chińskim przemyśle przetwarzania surowców.
Przedsiębiorstwo planuje wydać w ciągu pięciu lat niecałe 190 mln USD na zbudowanie około 30 fabryk pozyskujących surowce ze zużytego sprzętu, głównie w regionach przybrzeżnych. Na początku Dowa Mining i lokalni inwestorzy wspólnie zbudują fabrykę w prowincji Jiangsu. Zużyte komputery i komórki będą gromadzone w fabryce, a cenny surowiec będzie pozyskiwany przy użyciu kwasu i procesu elektrolizy. Firma zakłada, że tylko jedna fabryka będzie w stanie odzyskiwać około 100kg złota miesięcznie.
oj, 4press.pl