Wprawdzie średnia wieku mieszkańców przyszłych krajów członkowskich jest niższa niż mieszkańców Europy Zachodniej, ale też przyszli obywatele Unii żyją przeciętnie 10 lat krócej.
Tylko niewielką część spadku zaludnienia w przyszłych krajach członkowskich tłumaczą migracje. Eksperci szacują, że w ciągu 10- 15 lat migracje przyczynią się jedynie w 3 procentach do zmniejszania się liczby ludności.
Przystąpienie do Unii nowych ośmiu państw Europy Środkowej oraz Cypru i Malty sprawi, że liczba ludności UE wzrośnie z 380 mln do 455 mln.
Jednocześnie poszerzenie Unii Europejskiej spowoduje, że negatywna tendencja demograficzna jeszcze się nasili. Eksperci szacują, że do 2050 roku liczba ludności w krajach Unii zmniejszy się o 8 procent.
sg, pap