Grono na haszu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nauczyciele z niemieckiego gimnazjum w Lueneburgu dziwnie się poczuli po zjedzeniu tortu, ofiarowanego przez jednego z maturzystów. Jak się okazało, tort był z domieszką haszyszu.
19-letni uczeń przyznał się do wybryku. "Uważałem to z początku za dowcipny numer" - powiedział. Dodał, że nie zdawał sobie sprawy z grożącego nauczycielom niebezpieczeństwa.

10-osobowe grono nauczycielskie zjadło w minioną środę zawierający narkotyki tort, pozostawiony przez darczyńcę przed pokojem nauczycielskim. Do wypieku dołączona była karteczka: "Z  podziękowaniami za wszystko - smacznego". Uczniowie i rodzice pieką od sześciu lat ciasta dla nauczycieli, przeznaczając uzyskane pieniądze na pomoc dla ofiar katastrofy w Czarnobylu.

Wkrótce potem nauczyciele zaczęli skarżyć się na nudności oraz zakłócenia w postrzeganiu rzeczywistości. Jednemu z nich wydawało się, że stoi obok swego ciała. Inny zadzwonił z dworca z prośbą o pomoc, ponieważ stracił panowanie nad sobą. Kilka osób przewieziono do szpitala.

Dyrekcja placówki nie zamierza relegować ze szkoły sprawcy wybryku, który dotychczas nie sprawiał kłopotów wychowawczych.

em, pap