Polki rywalizację rozpoczęły od ćwierćfinału, w którym pokonały Chiny 45:34. W półfinale po zaciętej walce uporały się z Rumunkami, wygrywając 45:39, a w finale, który był powtórką z ostatnich MŚ w Hawanie, wygrały z Rosjankami 45:33.
Był to czwarty w historii triumf polskich florecistek w drużynowych zawodach Pucharu Świata. W 2003 roku wygrały turniej w Lipsku, a w tym roku zwyciężyły w jordańskiej Akabie, włoskim Como i w Seulu.
W obecnym sezonie podopieczne trenera Pagińskiego są w Pucharze Świata niepokonane i zdecydowanie prowadzą w światowym rankingu. Po triumfie w Seulu powiększyły przewagę nad Włoszkami do 80 pkt.
Polskie florecistki po trzydniowych zmaganiach w Seulu nie wracają do kraju, lecz pozostają w Azji. Przenoszą się do Szanghaju, gdzie w najbliższy weekend odbędzie się turniej indywidualny Pucharu Świata.
em, pap