W Kijowie zmarł piłkarz miejscowego klubu Arsenał, 18-letni Andrej Pawicki. To już drugi przypadek śmierci zawodnika tego klubu w ostatnim czasie. Miesiąc temu na serce zmarł 23-letni Gruzin.
Kijowski klub poinformował, że niedługo wcześniej Pawicki zasłabł podczas treningu. Przyczynę śmierci ustali sekcja zwłok.
Miesiąc temu podobna tragedia dotknęła reprezentanta Gruzji, 23-letniego Szałwę Apchazawę. Młodego Gruzina, który prawdopodobnie zmarł na serce, znaleźli martwego koledzy na terenach treningowych Arsenału.
Śmierć Pawickiego - to kolejny tragiczny wypadek, jaki spotkał piłkarza. W styczniu podczas meczu zmarł gracz Benfiki Lizbona, Węgier Miklos Feher. Sekcja wykazała, że cierpiał na wrodzoną wadę serca. W niedzielę w Gwatemali zmarł bramkarz Dani Ortiz, po zderzeniu się podczas meczu z rywalem.
oj, pap