46-letnia Rosjanka - pracownik naukowy laboratorium w Nowosybirsku - zaraziła się tam wirusem Ebola i zmarła - poinformowały w poniedziałek rosyjskie media.
Zarażenie było wynikiem "wypadku przy pracy" w Naukowym Centrum Wirusologii i Biotechnologii - donosi agencja Interfax. Ofiara ukłuła się podobno skażoną igłą.
Wirus Ebola, występujący w Afryce, powoduje gorączkę krwotoczną, najczęściej kończącą się śmiercią. Nie opracowano dotąd szczepionki przeciwko temu wirusowi.
oj, pap