Hollywood jest wstrząśnięte makabryczną zbrodnią, której ofiarami padły dwie osoby, w tym znany scenarzysta filmowy Robert Lees. Zabójca zasztyletował je, a Leesowi ponadto odciął głowę.
Zabójca najprawdopodobniej zasztyletował 91-letniego Leesa w jego mieszkaniu w Los Angeles, a następnie odciął mu głowę. Następnie wdarł się do mieszkania sąsiada scenarzysty, 67-lekarza Morley'a Engelsona, którego również zasztyletował.
Jak powiedział jeden z policjantów, Art Miller, mieszkanie Engelsona "było pełne krwi". Odciętą głowę Leesa odkryto w jednym z pokoi mieszkania lekarza.
Lees, prześladowany w latach 50. w okresie mccarthyzmu, był autorem lub współautorem scenariuszy do wielu seriali telewizyjnych oraz filmów, w tym westernów z Clintem Eastwoodem.
Policja zatrzymała w poniedziałek w Hollywood (jednej z dzielnic Los Angeles) 27-letniego Kevina Graffa, który może być zamieszany w tę zbrodnię.
em, pap