Najsłynniejsza stażystka z Białego Domu Monica Lewinsky skrytykowała niedawno opublikowaną autobiografię "Moje życie" b. prezydenta Billa Clintona za sposób, w jaki przedstawił on w niej ich romans.
W wywiadzie dla londyńskiego dziennika "The Daily Mail" 30-letnia obecnie Lewinsky oskarżyła Clintona o próbę "zniszczenia jej" poprzez scharakteryzowanie ich romansu jako "czegoś złego i brudnego". Argumentowała, że - wbrew twierdzeniom Clintona - łączyło ich wzajemne uczucie. Dodała, że szczególnie dotknęło ją, że Clinton zarówno w książce jak i w późniejszych wywiadach określał ich znajomość jako "pomyłkę" lub "błąd", który popełnił.
Wypowiedzi byłego prezydenta utrudniły jej - jak stwierdziła - wieloletnie próby przezwyciężenia i zerwania z przeszłością oraz ułożenia sobie życia na nowo.
Zdaniem Lewinsky, Clinton "poniżył nie tylko nią, ale także jej rodzinę i przyjaciół".
em, pap