Złodziej, który włamał się do galerii sztuki w East Lansing w stanie Michigan sam wezwał policję, by... pomogła mu wydostać się z budynku.
Mężczyzna przez lufcik w dachu Saper Gallery spuścił się w dół do linie. Niestety, nie starczyło mu sił i umiejetności, by wspiąć się z powrotem. Kamery zainstalowane w galerii zarejestrowały jego żałosne próby wydostania się po linie na zewnątrz. Przerażony włamywacz zdecydował się w końcu wezwać na pomoc policję.
Dowiedziawszy się o zajściu właściciel galerii powiedział: "Istnieją włamywacze-profesjonaliści, zdarzają się i amatorzy. Ale ten to zwykły fajtłapa".
em, pap