Niemiecki gimnastyk Ronny Ziesmer według wszelkich przewidywań pozostanie sparaliżowany po upadku, którego doznał w czasie treningu.
"Najprawdopodobniej pozostanie sparaliżowany" - powiedział ordynator Stephan Becker, który opiekuje się Ziesmerem.
"Nie możemy dać mu nadziei, że jeszcze kiedykolwiek będzie chodził" - powiedział Andreas Niedeggen, jeden z lekarzy.
Niemiecki gimnastyk upadł w poniedziałek w Kienbaum podczas wykonywania ćwiczenia. W wyniku tego wypadku złamał kręgosłup w odcinku szyjnym i uszkodził rdzeń kręgowy. Ze sparaliżowanymi obiema rękami i nogami został przewieziony do szpitala.
Ziesmer był jednym z faworytów rozpoczynających się w 13 sierpnia igrzysk w Atenach.
ss, pap