Na symulatorze jazdy samochodem naukowcy przetestowali kierowców z dwóch grup wiekowych: 65-74 lat i 18-25 lat. Symulator zaprogramowano tak, by "kierowca" stale widział przed sobą hamujący samochód. Każdy badany odbył cztery dziesięciominutowe "przejażdżki" autostradą, połowę z nich - rozmawiając przez telefon komórkowy. Wszyscy używali zestawów głośnomówiących.
Zaobserwowano, że reakcje charakterystyczne dla starszych kierowców występują też u młodych konwersujących przez telefon podczas jazdy. Czas ich reakcji był wolniejszy, wolniej naciskali pedał hamulca, często wciskali go dwukrotnie. Więcej czasu zajmowało im też odzyskanie wcześniejszej prędkości. "W ten sposób miłośnicy komórek utrudniają cały ruch drogowy" - stwierdził Strayer.
Wyniki badań wskazują, że używanie komórki przez zarówno młodych, jak i starszych kierowców wydłuża czas hamowania o 18 proc. Uczestnicy rozmawiający przez telefon utrzymywali też o 12 proc. większy odstęp od jadącego przed nimi samochodu, co prawdopodobnie - w ich opinii - ma rekompensować gorszą koncentrację. Taka taktyka jednak nie zawsze jest skuteczna. Badania na symulatorze wykazały dwukrotny wzrost liczby stłuczek, kiedy kierowcy byli zajęci telefoniczną konwersacją - podkreślili naukowcy.
jas, PAP/Reuters