Młodzi ludzie lekceważą następstwa głośnej muzyki i hałasu, ale aż 61 proc. po koncertach cierpi na charakterystyczny "szum w uszach" lub ma inne oznaki nadwerężenia słuchu. Te same dolegliwości pojawiają się u 43 proc. po zabawie w klubach. Jednocześnie, jedynie 14 proc. badanych przyznało się, że kiedykolwiek użyło zatyczek do uszu. Z raportu opublikowanego w piśmie "Pediatrics" wynika jednak, że dwie trzecie ankietowanych mogłoby sięgnąć po środki chroniące słuch, gdyby było świadomych zagrożenia dożywotnią utratą słuchu.
Wyniki badań z całego świata potwierdzają, że wzrasta liczba przypadków utraty słuchu, spowodowanych nadmiernym hałasem, wśród młodych ludzi. Zdaniem naukowców, zmiany powodowane przez nadmierny hałas mogą się kumulować. Nawet niewielkie uszkodzenie słuchu w dzieciństwie może w życiu dorosłym stać się poważnym zagrożeniem.
jas, pap