156 milionów reali, czyli równowartość 68 mln dolarów, padło łupem złodziei, którzy wykonali 200-metrowy podkop do skarbca banku w mieście Ceara w północno-wschodniej Brazylii.
Kradzieży dokonano w ciągu weekendu, a wyszła ona na jaw dopiero po otwarciu banku w poniedziałek rano.
Jak powiedział kierujący policyjnym śledztwem Francisco Queiroga, tunel przechodzi pod dwoma miejskimi blokami. Praca nad nim zajęła złodziejom trzy miesiące.
Według policji, jest to największa kradzież bankowa w całej historii Brazylii. O jej dokonanie podejrzewa się od sześciu do 10 osób. Opróżniony skarbiec znajduje się w lokalnej filii brazylijskiego banku centralnego.
ks, pap