Polscy siatkarze podkreślali, że kluczowym momentem były nieprzyjęte zagrywki Siergieja Baranowa w drugim secie, gdy Polska prowadziła 16:11 i dyktowała warunki gry. "W żaden sposób nie mogliśmy sobie poradzić z serwisami Rosjanina - powiedział środkowy Daniel Pliński. - Mimo to mieliśmy w tym secie piłki setowe. Mogliśmy wygrać ten mecz 3:0. Wielka szkoda. Jak zagramy tak z Włochami, to możemy być o wynik spokojni."
Daniel Pliński podkreślił, że w ataku cała drużyna zagrała bardzo dobrze, a w decydujących momentach zabrakło dobrego przyjęcia. "Nie można mieć pretensji do naszych przyjmujących, gdyż były to potężne uderzenia" - zakończył Daniel Pliński.
Jeden z najbardziej doświadczonych polskich siatkarzy Sebastian Świderski był po meczu mocno zdenerwowany. "Pięknie graliśmy i pięknie przegraliśmy - powiedział. - Jest to bardzo denerwujące. Mimo że włożyliśmy dużo wysiłku, to w spotkaniu z Włochami nie będziemy zmęczeni." - powiedział.
Po zwycięstwie 3:0 na Chorwacją i porażce 1:3 z Rosją Polska zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy 1 mistrzostw Europy siatkarzy. Prowadzą obrońcy tytułu siatkarze Włoch, którzy nie stracili jeszcze seta.
W poniedziałek reprezentacja Włoch zagra z Polską.
Wyniki poszczególnych zespołów:
1. Włochy 2-0 4 6:0
2. Rosja 2-0 4 6:1
3. Polska 1-1 3 4:3
4. Chorwacja 1-1 3 3:5
5. Portugalia 0-2 2 2:6
6. Ukraina 0-2 2 0:6
em, pap