Niemcy: Schlecht, Dumler, Mueller, Fuerst, Kulakova, Gruen, Tzscherlich (libero) oraz Steffen, Jenzewski, Radzuweit, Berg.
Polskie siatkarki, po pełnym dramaturgii meczu, odniosły drugie zwycięstwo w chorwackim turnieju. Po wygranej z Azerbejdżanem, "złotka" pokonały 3:2 inny zespół uważany za faworyta grupy I - Niemcy. W ten sposób podopieczne trenera Andrzeja Niemczyka zrobiły milowy krok w kierunku awansu do półfinału.
Niedzielna konfrontacja rozpoczęła się źle dla Polek. Rywalki szybko odskoczyły na 10:5. Większość ataków Doroty Świeniewicz zatrzymywał szczelny niemiecki blok, wiele problemów w ataku miała również Małgorzata Glinka. Dopiero dobry, odrzucający serwis rozgrywającej Izabeli Bełcik sprawił, że "biało-czerwone" odrobiły straty i wygrały seta.
Kolejne partie miały podobny przebieg - Niemki szybko uciekały na kilka punktów, a Polki chaotycznie próbowały zniwelować stratę. Wśród Niemek brylowała kapitan Angelina Gruen, która nie tylko precyzyjnie atakowała z drugiej linii, ale też jako jedyna serwowała z wyskoku, i czyniła to zazwyczaj bardzo dobrze.
Niemki wygrywały długie wymiany, lepiej broniły, ale nie potrafiły postawić kropki nad "i". Natomiast broniące tytułu reprezentantki Polski znalazły sposób - pięć razy z rzędu zablokowały świetnie spisującą się dotychczas Cornelię Dumler.
Tie-break, to popis Joanny Mirek, która seryjnie zdobywała punkty. Wspierała ją Małgorzata Glinka, która jednak tego spotkania nie może zaliczyć do najlepszych. Polki prowadziły już 7:1 i 11:4, później trochę się pogubiły, lecz ostatnie słowo należało do nich.
"Drugi set oddaliśmy rywalkom, a one zrobiły to samo w czwartej partii. Natomiast w ostatnim wyszła nam zagrywka i odskoczyliśmy na kilka punktów" - powiedział Niemczyk.
"Znamy się z Niemkami doskonale, wiemy o swoich słabych i mocnych stronach, dlatego dzisiejsza potyczka była tak zacięta i wyrównana" - dodała Mirek.
W poniedziałek polskie siatkarki zagrają z Chorwacja.
Po dwóch wygranych meczach Polki objęły prowadzenie w grupie; są w niej jedyną drużyną, która wygrała oba spotkania. Do półfinału awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy Zespoły z miejsc 3-4 zagrają o lokaty 5-8. Sześć najlepszych drużyn awansuje do mistrzostw Europy w 2007 roku, które rozegrane zostaną w Luksemburgu i Belgii.
Wyniki
sobota
Rumunia - Chorwacja 3:1 (26:24, 25:18, 20:25, 27:25)
Polska - Azerbejdżan 3:0 (26:24, 25:20, 25:23)
Serbia i Czarnogóra - Niemcy 3:1 (25:21, 17:25, 25:13, 25:16)
niedziela Azerbejdżan - Rumunia 3:1 (26:24, 23:25, 25:17, 25:19)
Chorwacja - Serbia i Czarnogóra 3:1 (16:25, 25:19, 25:23, 25:16)
Polska - Niemcy 3:2 (25:22, 23:25, 19:25, 28:26, 15:13)
Tabela: 1. Polska 2 zwycięstwa; 0 porażek; 4 pkt; sety (wygrane : przegranych) 6:2 2. Serbia i Czarnogóra 1 zwycięstwo; 1 porażka; 3 pkt; sety 4:4 3. Rumunia 1 zwycięstwo; 1 porażka; 3 pkt; sety 4:4 4. Chorwacja 1 zwycięstwo; 1 porażka; 3 pkt; sety 4:4 5. Azerbejdżan 1 zwycięstwo; 1 porażka; 3 pkt; sety 3:4 6. Niemcy 0 zwycięstw; 2 porażki; 2 pkt; sety 3:6
em, pap