Wirus wykryty u martwej kaczki w Szwecji to nie H5N1, który spowodował zgony ludzi w Azji.
Szwedzki Instytut Weterynaryjny poinformował, że badania przeprowadzone na padłych kaczkach wykazały istnienie ptasiej grypy, lecz wywołanej łagodniejszym wirusem H5, nie zaś śmiercionośnym H5N1, który w Azji zabił w ciągu dwóch lat ponad 60 osób.
Instytut przeprowadził testy u czterech padłych kaczek znalezionych w piątek w miejscowości Eskilstuna, położonej na zachód od Sztokholmu. "Badania wykazały, że ptaki zaraziły się łagodniejszym wirusem H5, co oznacza, że niebezpieczniejszy szczep wykryty w Azji i Rosji, który przeniknął też do Turcji i Rumunii, nie dotarł do Szwecji" - powiedział naczelny weterynarz Instytutu Leif Dennenberg.
em, pap