Sędzia: Frank de Bleeckere (Belgia).
Japonia: Yoshikatsu Kawaguchi - Akira Kaji, Tsuneyasu Miyamoto, Yuji Nakazawa, Alex - Mitsuo Ogasawara, Hidetoshi Nakata, Takashi Fukunishi (46. Junichi Inamoto), Shunsuke Nakamura - Naohiro Takahara (85. Masashi Oguro), Atsushi Yanagisawa (61. Keiji Tamada).
Chorwacja: Stipe Pletikosa - Dario Simic, Robert Kovac, Josip Simunic - Darijo Srna (87. Ivan Bosnjak), Igor Tudor (69. Ivica Olic), Niko Kovac, Marko Babic - Niko Kranjcar (78. Luka Modric), Ivan Klasnic, Dado Prso.
Japonia zremisowała z Chorwacją 0:0 i chociaż z przebiegu gry wynika, że jest to wynik korzystny dla zespołu z Azji, to jednak drużyna prowadzona przez Zico ma już minimalne szanse na awans z grupy. W pierwszym meczu Japończycy przegrali z Australijczykami 1:3 i aby zachować szanse na grę w 1/8 finału musieliby pokonać w ostatniej kolejce broniących tytułu Brazylijczyków.
Bezbramkowy remis nie jest też korzystny dla Chorwacji, która po dwóch meczach ma tylko jeden punkt i nie strzeliła żadnej bramki. W ostatniej kolejce czeka ją mecz "o wszystko" z Australią.
Pierwsza połowa meczu w Norymberdze rozpoczęła się od ataków obu zespołów, jednak w miarę upływu czasu przewagę uzyskiwali Chorwaci. W 22. minucie byli bliscy objęcia prowadzenia, gdy belgijski sędzia Frank de Bleeckere podyktował rzut karny za faul Tsuneyasu Miyamoto na Dado Prso. Darijo Srna wykonał "jedenastkę" zbyt lekko i Yoshikatsu Kawaguchi zdołał obronić.
W 28. minucie Niko Kranjcar trafił z dystansu w poprzeczkę, a kilka minut później Ivan Klasnic przestrzelił minimalnie z ostrego kąta. Japończycy starali się grać z kontry. Najlepszą sytuację stworzyli w 36. minucie, gdy strzał z dystansu Hidetoshi Nakaty z najwyższym trudem obronił Stipe Pletikosa.
Po zmianie stron Japończycy zagrali bardziej odważnie. W 51. minucie świetnej sytuacji nie wykorzystał Atsushi Yanagisawa, który nie trafił z pięciu metrów do pustej bramki. W odpowiedzi Niko Kranjcar minimalnie przestrzelił po akcji z kontry, a w 56. strzał Hidetoshi Nakaty z dystansu obronił Stipe Pletikosa.
W końcówce spotkania piłkarze obydwu zespołów opadli z sił. Bliżsi odniesienia zwycięstwa byli Chorwaci, jednak nie potrafili wykorzystać przewagi uzyskanej w ostatnich minutach. pap, em