Swoją miniaturę miał jeden z największych dinozaurów, jakie żyły na ziemi.
Paleontolodzy z uniwersytetu w Bonn, badając tkankę kostną pochodzącą z czaszek zauropodów znalezionych na północy Niemiec, odkryli, że mają do czynienia nie z młodymi, ale ze skarłowaciałymi osobnikami z gatunku Europasaurus holgeri. Zwierzęta te miały zaledwie sześć metrów, podczas gdy inne zauropody osiągały nawet 40 m długości. Uczeni podejrzewają, że do �skurczenia się� dinozaurów doszło wskutek życia na odizolowanej od reszty świata wyspie, gdzie pokarmu było zbyt mało, by mogły tam przeżyć duże zwierzęta.
MF