BBC wyróżnia Ireneusza Jelenia, który szczególnie w drugiej połowie "pociągał za sznurki" i stworzył kolegom kilka okazji i był najbliższy strzelenia bramki.
Interwencje bramkarza polskiej reprezentacji nazywa BBC "sensacyjnymi", a o zdobywcy jedynej bramki dla Niemiec Oliverze Neuville na swoich internetowych stronach napisało, iż "oszczędził Niemcom wypieków wstydu".
"Guardianowi" w grze Niemców zabrakło "precyzyjnego finiszu". O samym meczu gazeta pisze, iż jest jak ilustracja znanego dowcipu: futbol to gra z udziałem 22 graczy, na końcu której okazuje się, że wygrali Niemcy. Tym razem gra była w 21 graczy, ponieważ Polacy po zejściu z boiska Radosława Sobolewskiego z czerwoną kartką grali w dziesiątkę.
"Polacy zrobili wystarczająco dużo, by powstrzymać Niemców, o wiele lepiej przykładając się do gry niż w meczu z Ekwadorem, co szczególnie było widać po Jacku Bąku i Bartoszu Bosackim. Gdy wyglądało na to, że sytuacja z punktu widzenia Polaków ustabilizowała się po przetrzymaniu presji na ich bramkę, widocznej zwłaszcza tuż po rozpoczęciu drugiej połowy, usunięcie Sobolewskiego wyraźnie ich osłabiło" - napisał "Guardian".
Zdaniem gazety pierwsze zwycięstwo Niemców z europejską drużyną będzie potężnym zastrzykiem dla ich morale, ale jeśli chcą zagrać w Berlinie, to będą musieli dać z siebie więcej, zwłaszcza w grze pod bramką przeciwnika.
Dla "Daily Telegrapha" gra Niemców była "nieprzekonywująca", zwłaszcza w świetle tego, że ostatnie 15 minut grali z przeciwnikiem w niepełnym składzie. Wykluczenie Sobolewskiego gazeta uznaje za karę zbyt surową.
"Polacy wciąż mają matematyczną szansę pozostania w grze, ale realistycznie mogą już zacząć się pakować. Z Niemcami przegrali nie dlatego, że źle do nich podeszli, ani że grali bez wiary w zwycięstwo. Gdy Niemcy zakończą świętować zwycięstwo to będą musieli przyznać, iż ich gra nie była do końca przekonywująca" - podkreśla "Daily Telegraph".
pap, ss