Trybunał Sportowy w Rzymie surowo ukarał cztery kluby pierwszoligowe zamieszane w aferę korupcyjną we włoskim futbolu. Juventus Turyn, Lazio Rzym i Fiorentina zostały zdegradowane do drugiej ligi.
AC Milan pozostanie w Serie A, ale rozpocznie rozgrywki z 15 ujemnymi punktami i nie wystąpi w Lidze Mistrzów.
Dodatkowo Juventus stracił tytuły mistrzowskie wywalczone w dwóch ostatnich sezonach (2004/2005 i 2005/2006), a tegoroczne rozgrywki w Serie B rozpocznie z 30 ujemnymi punktami.
Lazio i Fiorentina przystąpią do rozgrywek Serie B odpowiednio z siedmioma i dwunastoma punktami ujemnymi. Trzynastu piłkarzy z 23-osobowego szerokiego składu reprezentacji Włoch, która wywalczyła tytuł mistrzów świata, było zawodnikami drużyn ukaranych przez trybunał.
Określana mianem największego skandalu we włoskiej piłce w ostatnich 25 latach sprawa rozpoczęła się w sierpniu 2004 roku, gdy prokuratura w Turynie nakazała założyć podsłuch na cztery telefony komórkowe dyrektora generalnego Juventusu Luciano Moggiego w ramach dochodzenia w sprawie dopingu.
Prowadzący śledztwo ustalili w trakcie działań operacyjnych, że Moggi prowadził nielegalne pertraktacje z Pierem Luigim Pairetto, który wyznaczał sędziów na spotkania piłkarskie we Włoszech i jako członek komisji sędziowskiej UEFA - także w rozgrywkach Champions League. To u niego Moggi załatwiał wyznaczenie "życzliwych" sędziów w rozgrywkach. Jak się okazało pięciu arbitrów "pomagało" Juventusowi oraz innym klubom, za którymi wstawiał się Moggi.
Wyrokiem trybunału Luciano Moggi otrzymał pięcioletni zakaz działalności w strukturach włoskiego futbolu, na cztery i pół roku zawieszony został były prezes Włoskiej Federacji Piłkarskiej i członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Franco Carraro.
Wyrok Trybunału nie jest prawomocny. Strony mają pięć dni na odwołanie się do wyższej instancji.
pap, ab
Dodatkowo Juventus stracił tytuły mistrzowskie wywalczone w dwóch ostatnich sezonach (2004/2005 i 2005/2006), a tegoroczne rozgrywki w Serie B rozpocznie z 30 ujemnymi punktami.
Lazio i Fiorentina przystąpią do rozgrywek Serie B odpowiednio z siedmioma i dwunastoma punktami ujemnymi. Trzynastu piłkarzy z 23-osobowego szerokiego składu reprezentacji Włoch, która wywalczyła tytuł mistrzów świata, było zawodnikami drużyn ukaranych przez trybunał.
Określana mianem największego skandalu we włoskiej piłce w ostatnich 25 latach sprawa rozpoczęła się w sierpniu 2004 roku, gdy prokuratura w Turynie nakazała założyć podsłuch na cztery telefony komórkowe dyrektora generalnego Juventusu Luciano Moggiego w ramach dochodzenia w sprawie dopingu.
Prowadzący śledztwo ustalili w trakcie działań operacyjnych, że Moggi prowadził nielegalne pertraktacje z Pierem Luigim Pairetto, który wyznaczał sędziów na spotkania piłkarskie we Włoszech i jako członek komisji sędziowskiej UEFA - także w rozgrywkach Champions League. To u niego Moggi załatwiał wyznaczenie "życzliwych" sędziów w rozgrywkach. Jak się okazało pięciu arbitrów "pomagało" Juventusowi oraz innym klubom, za którymi wstawiał się Moggi.
Wyrokiem trybunału Luciano Moggi otrzymał pięcioletni zakaz działalności w strukturach włoskiego futbolu, na cztery i pół roku zawieszony został były prezes Włoskiej Federacji Piłkarskiej i członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Franco Carraro.
Wyrok Trybunału nie jest prawomocny. Strony mają pięć dni na odwołanie się do wyższej instancji.
pap, ab