Jat, należący do najbogatszych ludzi w swojej wsi, z okazji urodzin syna wydał bankiet dla wszystkich mieszkańców. Faktycznie jego młodsza o ponad 45 lat żona urodziła bliźniaki - dwu synków. Jedno z dzieci nie przeżyło, co jednak nie zmniejszyło radości sędziwego farmera z faktu posiadania nowego potomka.
Ogorzały farmer codziennie chodzi na długie przechadzki; od czasów dzieciństwa podstawą jego diety jest także świeże wielbłądzie mleko. Jest wegetarianinem; nigdy nie palił tytoniu ani też nie pił alkoholu. Twierdzi, że to właśnie seks stanowi jedną z tajemnic jego żywotności. "Najlepszym czasem na uprawianie miłości są godziny między 2.00 a 4.00 rano" - zdradza swój sekret.
Pierwsza żona Jata - licząca obecnie 85 lat - mieszka razem z mężem i jego trzecią małżonką - podaje "Times of India". Gazeta nie wspomina o wcześniejszych potomkach krzepkiego starca.
pap, ss