Zinedine Zidane podpisał długoterminowy kontrakt z francuską stacją telewizyjną Canal+. Były kapitan reprezentacji Francji będzie komentować ważniejsze mecze piłkarskie, występować w programie "Noc z Zidane'em" oraz w reklamach.
"Komentator? To nie jest na pewno coś, w czym czułbym się swobodnie. Zobaczymy. Jestem tu, by się uczyć" - powiedział Zidane, który zadebiutuje w tej roli w niedzielę wieczorem z okazji tysięcznego meczu transmitowanego przez Canal+, ligowej potyczki Marsylii z Lyonem.
Zidane nie zamierza występować, przynajmniej w tym sezonie, w drużynie amatorskiej z Marsylii, którą prowadzi jego brat. Zapytany o "różne produkty" (piosenki, gry internetowe) dotyczące jego sławnego ciosu głową, którym znokautował Włocha Marco Materazziego w finale tegorocznych mistrzostw świata, odpowiedział: "Generalnie, są to rzeczy śmieszne, mimo że to, co zrobiłem, nie było zbyt zabawne".
Francuz jest na liście kandydatów do Złotej Piłki, prestiżowej nagrody pisma "France Football" dla najlepszego piłkarza roku. Otrzymał ją w 1998 roku, po zdobyciu mistrzostwa świata, ale nie spodziewa się, że dostanie to wyróżnienie po raz drugi. W jego opinii najbardziej na Złotą Piłkę zasłużyli Ronaldinho i Thierry Henry.
pap, ab