Polska pokonała w Saitamie Argentynę 3:0 (25:21, 25:22, 25:21) w meczu grupy A mistrzostw świata siatkarzy.
<b>Polska:</b> Zagumny (2 pkt), Wlazły (18), Kadziewicz (8), Pliński (11), Świderski (11), Winiarski (13), Gacek (libero) oraz Bąkiewicz. <br><br>
<b>Argentyna:</b> De Cecco, Milinkvic (17), Spajic, Porporatto (8), Scholtis, Giani (7), Meana (libero) oraz Bidegain, Efron, Gramaglia, Concina<br><br>
Polska odniosła w mistrzostwach drugie zwycięstwo bez straty seta. Skuteczny atak, mocny serwis i dobre rozegranie Pawła Zagumnego przyniosły w pierwszym secie zespołowi trenera Raula Lozano prowadzenie 21:14. Po okresie słabszej gry rywale zmniejszyli straty do dwóch punktów (20:22), ale w końcówce byli bez szans.
W drugim secie niemal przez cały czas prowadzili Argentyńczycy. Polski zespół popełniał sporo błędów w przyjęciu i ataku, wiele akcji kończył as rywali Marcos Milinkovic. On jednak nie popisał się w końcówce seta. Nie skończył ataku przy stanie 22:22, a odpowiedź Mariusza Wlazłego była skuteczna.
W następnej akcji Milinkovic został zablokowany, a następnie Michał Winiarski "skończył przechodzącą" piłkę.
W trzecim secie rywale, podobnie jak w drugim, rozpoczęli od prowadzenia 3:1. Potem na parkiecie dominował polski zespół. Przed drugą przerwą techniczną dobry okres gry miał Michał Winiarski - Polska prowadziła 16:10 i pewnie zwyciężyła w tej partii oraz w meczu.
"W sobotę zagraliśmy dobrze głównie zagrywką, wiele trudnych piłek wybronił Piotr Gacek. Szczególnie cieszy nas fakt, że goniąc Argentyńczyków w drugim secie, potrafiliśmy tę partię rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jesteśmy zadowoleni z wyniku, z gry również, z utrzymania koncentracji do końca" - podsumował mecz z Argentyną drugi trener Polski Alojzy Świderek.
W niedzielę Polacy zagrają z reprezentacją Egiptu, prowadzoną przez polskiego szkoleniowca Grzegorza Rysia.
"Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy jutrzejsze spotkanie rozpoczniemy tą samą pierwszą szóstkę, jak w meczach z Chinami i Argentyną - dodał Alojzy Świderek. - Przed nami dwie odprawy techniczne, podczas których zdecydujemy, kto zagra i jaka będzie taktyka na mecz z Egiptem."
pap, ab
<b>Argentyna:</b> De Cecco, Milinkvic (17), Spajic, Porporatto (8), Scholtis, Giani (7), Meana (libero) oraz Bidegain, Efron, Gramaglia, Concina<br><br>
Polska odniosła w mistrzostwach drugie zwycięstwo bez straty seta. Skuteczny atak, mocny serwis i dobre rozegranie Pawła Zagumnego przyniosły w pierwszym secie zespołowi trenera Raula Lozano prowadzenie 21:14. Po okresie słabszej gry rywale zmniejszyli straty do dwóch punktów (20:22), ale w końcówce byli bez szans.
W drugim secie niemal przez cały czas prowadzili Argentyńczycy. Polski zespół popełniał sporo błędów w przyjęciu i ataku, wiele akcji kończył as rywali Marcos Milinkovic. On jednak nie popisał się w końcówce seta. Nie skończył ataku przy stanie 22:22, a odpowiedź Mariusza Wlazłego była skuteczna.
W następnej akcji Milinkovic został zablokowany, a następnie Michał Winiarski "skończył przechodzącą" piłkę.
W trzecim secie rywale, podobnie jak w drugim, rozpoczęli od prowadzenia 3:1. Potem na parkiecie dominował polski zespół. Przed drugą przerwą techniczną dobry okres gry miał Michał Winiarski - Polska prowadziła 16:10 i pewnie zwyciężyła w tej partii oraz w meczu.
"W sobotę zagraliśmy dobrze głównie zagrywką, wiele trudnych piłek wybronił Piotr Gacek. Szczególnie cieszy nas fakt, że goniąc Argentyńczyków w drugim secie, potrafiliśmy tę partię rozstrzygnąć na swoją korzyść. Jesteśmy zadowoleni z wyniku, z gry również, z utrzymania koncentracji do końca" - podsumował mecz z Argentyną drugi trener Polski Alojzy Świderek.
W niedzielę Polacy zagrają z reprezentacją Egiptu, prowadzoną przez polskiego szkoleniowca Grzegorza Rysia.
"Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy jutrzejsze spotkanie rozpoczniemy tą samą pierwszą szóstkę, jak w meczach z Chinami i Argentyną - dodał Alojzy Świderek. - Przed nami dwie odprawy techniczne, podczas których zdecydujemy, kto zagra i jaka będzie taktyka na mecz z Egiptem."
pap, ab