Nowe obietnice Platformy

Nowe obietnice Platformy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. KPRM)
Obniżenie VAT-u, który podniósł rząd PO-PSL, likwidacja formularzy podatkowych PIT, wzrost płac w sferze budżetowej, zwiększenie ulgi rodzinnej na trzecie i kolejne dziecko - takie zapisy znalazły się w nowym programie wyborczym PO. Do tej pory partia Donalda Tuska nie spełniła swoich obietnic z 2007 roku.
Książka pod tytułem "Następny Krok. Razem" była rozdawana działaczom przed konwencją Platformy Obywatelskiej w Warszawie. Wyszczególnione w niej jest 21 priorytetów partii na następne lata.

"Jak stado baranów". Posłowie PO przyjmą program, którego nie widzieli

Jak ujawnił "Wprost", politycy PO, którzy mają na konwencji przyjąć program swej partii, nie widzieli go na oczy. - Zarząd traktuje nas jak stado baranów. Jak mamy głosować za programem, którego nie widzieliśmy? Z mediów dowiedzieliśmy się tylko, że dokument jest już w druku, że Platforma wycofała się w nim z pomysłu podatku liniowego i że jednym z jego autorów jest szef Instytut Obywatelskiego Jarosław Makowski. To się pechowo złożyło, bo ja akurat jestem za liniowym a tego człowieka w życiu na oczy nie widziałem – oburza się jeden z posłów.

Obniżymy VAT, który podnieśliśmy

PO obiecuje, że obniży zasadniczą stawkę VAT do 22 proc. w 2014 roku. W tym roku rząd Donalda Tuska... podniósł podstawowy VAT o 1 pkt. proc. właśnie z poziomu 22 proc. 1 stycznia 2011 r. rząd podniósł także drugą stawkę z 7 na 8 proc., pojawiła się też nowa stawka (5 proc., m.in. na żywność i książki). Podnosząc podatki rząd obiecał, że robi to na trzy lata, pod warunkiem, że dług publiczny nie przekroczy 55 proc. PKB, bo w takim wypadku będą kolejne podwyżki.

Teraz partia Tuska znów obiecuje wprowadzenie konkurencji dla NFZ - danie Polakom prawo wyboru, komu przekażą swoją składkę zdrowotną. Taką konkurencję premier zapowiadał już w exposé. W 2007 r. PO obiecywała likwidację NFZ. Słowa nie dotrzymała.

"Wprowadzić rozwiązania gwarantujące przychody"

Platforma deklaruje w programie m.in., że zlikwiduje formularze podatkowe PIT, zwiększy ulgi podatkowe dla oszczędzających na emeryturę, zapewni dostęp do szerokopasmowego internetu w każdej gminie.

Inne nowe obietnice PO, to: wprowadzenie stopniowo do 2015 roku e-podręczników do szkół, wynegocjowanie ponad 300 mld złotych w budżecie UE na lata 2014–2020 na program inteligentnego rozwoju, wzrost płac w sferze budżetowej (obecnie zamrożony); Platforma chce również - do 2013 roku - wprowadzić rozwiązania gwarantujące Polsce wysokie przychody z wydobycia gazu łupkowego - które zostaną przeznaczone na bezpieczeństwo przyszłych emerytur.

Kolejne zapowiedzi PO to: budowa tysiąca świetlików – centrów kultury, zwiększenie wydatków na Uniwersytety Trzeciego Wieku i grupowe zajęcia zdrowotne dla seniorów, radykalne zwiększenie ulgi rodzinnej na trzecie i kolejne dziecko, stworzenie - w ramach programu "Koperniki" w każdym województwie do 2020 roku Centrów Nauki - których zadaniem, będzie inspirowanie młodzieży do nauki i innowacyjności.

Obywatele na podsłuchu

Platforma chce też ograniczyć dostęp służb specjalnych i policyjnych do bilingów obywateli oraz zwiększyć kontrolę nad wykorzystywaniem podsłuchów. Pod rządami PO-PSL Polska znajduje się na czele niechlubnych rankingów państw UE, w których władza podsłuchuje obywateli najczęściej i najłatwiej.

PO zapowiada też wprowadzenie do kodeksu pracy odnawialnych umów sezonowych dla pracowników, likwidację obowiązku noszenia przez kierowcę przy sobie dowodu rejestracyjnego swojego pojazdu i prawa jazdy, które policja i inne służby będą mogły skontrolować - łącząc się elektronicznie z odpowiednim urzędem.

Kolejne propozycje to, skrócenie terminu wydawania pozwoleń na budowę z około 300 do 100 dni, a liczbę procedur z ponad 30 do 15 oraz skrócenie terminu oczekiwania przez obywatela na rozstrzygnięcie jego sprawy w sądzie o jedną trzecią.

"Będziemy dążyć do zrównoważonego budżetu"

PO zapowiada również, że będzie dążyć do zrównoważonego budżetu przed końcem kadencji, obniży relacje długu do PKB do 48 proc. w 2015 roku i do 40 proc. w 2018 roku, a także wprowadzi przepisy gwarantujące kobietom "równą płacę za równą pracę". PO chce, żeby najlepsi maturzyści od pierwszego roku studiów otrzymywali stypendia naukowe; przeznaczy też miliard złotych ze środków unijnych na Fundusz Przedsiębiorczości na Wsi.

"Przedstawiona przez nas w tym programie wizja nie jest zamknięta, głucha na pomysły innych. Zaufanie i kreatywność oznaczają, że dalej będziemy otwarci na jej ulepszanie w dialogu społecznym" - napisano w dokumencie PO.

Obietnice pozostały na papierze

W 2007 r. Platforma obiecywała m.in., że "przyspieszy i wykorzysta wzrost gospodarczy", wybuduje "nowoczesną sieć autostrad i dróg ekspresowych", zlikwiduje NFZ i wprowadzi podatek liniowy z ulgą prorodzinną. Skończyło się na obietnicach.

zew, PAP