To, że w czasach kryzysu Polska była jedynym zielonym punktem na mapie Europy, docenili zagraniczni inwestorzy. Wartość nowych inwestycji spadła u nas zaledwie o 16 proc. Zła wiadomość jest taka, że najgorsze dopiero przed nami.
Mamy powody do zadowolenia – pomimo kryzysu trawiącego całą Europę inwestorzy w ubiegłym roku nie ograniczali masowo działalności nad Wisłą. Wartość ubiegłorocznych bezpośrednich inwestycji zagranicznych Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych oszacowała na 8,4 mld euro. To o 1,6 mld euro mniej niż rok wcześniej. Zdaniem ekspertów nie powinno nas to martwić, lecz cieszyć. W tym samym czasie bowiem inwestycje na Węgrzech spadły o 41 proc., w Czechach o ponad 65 proc., a na Litwie o 86,5 proc. – Mieliśmy sporo szczęścia. Polską gospodarkę, a tym samym inwestycje, stymulowały fundusze unijne stanowiące 3 proc. polskiego PKB – uważa Krzysztof Rybiński, profesor Szkoły Głównej Handlowej.
Więcej możesz przeczytać w 11/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.